Dzisiejszy dzień był super :)
Wstałam o 5:00 i poszłam spać dalej xD
Wstałam znów o 6:00, przygotowałam się.
Pielgrzymka <3
Poszłam pod Biedronkę i spotkałam Gosię.
<Na rowerze> :D
Poczekaliśmy na resztę osób i na autokar.
W końcu wyruszyliśmy, modląc się o dobrą podróż.
Najpierw zwiedziliśmy trochę Jasnej Góry.
Mieliśmy mszę, śpiewałam Psalm.
<Mega fałsz, lol>
Byliśmy w muzeum, były bardzo wzruszające historie.
I piękne obrazy...
Później do cudownego obrazu Matki Bożej.
Musieliśmy obejść ołtarz na kolanach :D
Było super, ale niektórzy szli normalnie -.-
I w końcu do KFC <3 Na to wszyscy czekali :D
Było super :)
Ksiądz: Poproszę 40 B - smartów :D
O.o
I wieża z pudełek!
Losowanie kostką, kto ile zje chlebków ryżowych :D
Trochę tam posiedzieliśmy i poszliśmy znów do obrazu.
Byliśmy też na sklepach ;p
Mam super pierścionek - różaniec <3
Następnie powrót do autokaru, krótka podróż i jesteśmy w...
Częstochowskim Muzeum Miniatur!
Kto tam nie był - polecam <3
Piękne rzeźby i największy Papież w Polsce!
No i miałam zdjęcie z prawdziwym Janem Pawłem II :P
Kupiłam sobie bardzo ładny wisiorek :3
<Dzięki Gosi> :')
Później musieliśmy wrócić do domu. :(
W Częstochowie jest pięknie. ;)
Mieliśmy też postój. Niektórzy kupili herbatę z...
Konopią :D
Zarekwirowali im ;P
W autokarze piosenki.
Wszyscy wrzeszczeli!
To było nie do zniesienia :/
Cały czas się śmiali i wrzeszczeli.
A były bardzo poważne piosenki.
Popłakałam się :')
Po wyjściu z autokaru czekała na mnie Babcia z Azunią.
A na Gosię jej mama z Bartusiem :3
To był piękny dzień, jeden z najlepszych.
Idę spać, strasznie się zmęczyłam.
Papa <3