z moją Tosią <3
nie ma to jak nasze wygłupy i świetne zdjecia po tym powstają ; - D Pokazałam jej naszą pierwszą piosenkę i bardzo jej się podobała, powiedziała nawet , że powinniśmy iść do studia i ją nagrać. haha, tak dobry żart. Tylko my dopiero co zaczęliśmy próbować naszych sił w zespole, dlatego wolimy się jeszcze nie spieszyć, a pozatym gdzie tu znajdziesz studio ? Jak w niektórych w Poznaniu ( są chyba 4 , które kojarze z widzenia ) biorą 50 zł za godzinę to ja dziękuje bardzo ; - P
Dzisiaj nie mamy próby ani nic , chyba że chłopacy przyjdą o 10 , ale wątpie, bo Filip wyjechał, a on jesy perkusistą to bez niego próby nie ma ; ) Wraca dopiero w niedzielę, więc trochę sobie odpocznę : ) A w poniedziałek ( 7 lutego ) Alan ma urodziny ; - d Kupiłyśmy mu z Tośką taką pandę i do tego czapkę pandy. Dlaczego panda? Bo kiedyś jak byliśmy w zoo to mu się spodobała taka panda i cały czas się jej przyglądał i wgl, chciał ją nawet do domu zabrać, a my na niego wołaliśmy panda XP Dobra teraz uciekam na śniadanko i potem może obejrzę jakiś film .