Muzyka. To słowo, które mnie uszczęśliwia. Pamiętam, że od 7 lat śpiewałam, tańczyłam, garałam na instrumentach i to pozostało do dziś. Przez 10 lat mi się nie znudziła. Przez 10 lat dawała mi to szczęście, radość. Wiem, że w życiu mi jej nie zabraknie, dlatego ją kocham. Zawsze marzyłam, żeby mieć swój zespół i moje marzenie niedawno się spełniło. Założyłam z chłopakami zespół. Co prawda, nie ma jeszcze nazwy, ale niedługo coś się wymyśli. Ja, Berenika jestem wokalistką i w nieraz gram na gitarze. Na razie mamy niecałą pierwszą piosenkę, ponieważ zespół istnieję od tygonia, ale wkrótce się to zmieni i mamy nadzieję, że któregoś dnia uda nam się wybić na szczyt i ktoś nas zauważy w tym małym Poznaniu. To jest moje nowe marzenie : zostać doceniona przez to co lubię robić i co robię najbardziej.
Właśnie siedzę sobie na łóżku pod kocem z moim białym laptopem na kolanach i kubkiem gorącego kakaa i tworzę. Staram się wymyślić coś, żeby dokończyć nasz pierwszy kawałek "LoveSick". Mam nadzieję, że dzisiaj coś mi się uda, bo jutro mamy próbę i chłopacy mają kilka propozycji na melodię ; - D
A coś o mnie ? Mam na imię Berenika i mam 17 lat. Mieszkam z rodzicami w Poznaniu od dzieciństwa. w małym, jednorodzinnym domku. Rodzice zawsze mnie wspierali i wspierają za co ich kocham :) Mama jest kucharką w restauracji, a tata pracuję w agencji reklamowej. Wszystko idzie tak jak powinno czyli szczęśliwie. Mam swoich przyjaciół, których kocham i często się z nimi spotykam no i oczywiście to co dla mnie najważniejsze : zespół do którego musimy wymyślić nazwę ; >
_________________________________________________________
od autorki :
Zaczynam od początku z nowym opowiadaniem. Tym razem jest to przemyślana decyzja, a zdjęcia sa Emily Osment. Mam nadzieję, że się wam spodoba, bo zmieniłam treść i wydaję mi się, że to będzie lepsze. Zapraszam do czytania dalszych części <3