photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 SIERPNIA 2009

...

Ledwo żyje.

Tak do dupy sie dawno sie nie czułem. Wczoraj wieczorem pobity został nowy rekord. Przynajmniej mój osobisty czyli 40,2 stopnia C. A dziś rano troszke ponad 35 stopni C. Rozumie to ktoś??? Umieram czy co???

Jak sie nie poprawi to jutro "Welcame to Hospital..." (tak ściśle mówiąć nie szpital ale przychodnia :p)