S: W szkole po prostu świetnie, bo byłam tylko na 3 lekcjach ^^ Ale potem to już gorzej. Ortodontka mi powiedziała, że muszę jechać do Gliwic do kilniki ortodontycznej, bo ona mi nie pomoże. Uwierzycie, że mam krzywe wszystko, co jest w ustach? Po prostu nie ogarniam.
Na fortepianie oczywiście oprdl. Już mam totalnie dość. Wystarczyło, że mi nerwy puściły i poleciały mi łzy - od razu była miła i wszystko powoli tłumaczyła, O wszystko mnie prosiła i złego słowa nie powiedziała. Chyba zacznę ryczeć na każdej lekcji.
Sorry Asia i Cysia, ale mimo tego że pojechałam do domu, jestem w połowie historii i zagrałam tylko troszkę. W sumie szkoda, że nie poszłam z wami. Jak było?
Trzymamy kciuki i chuchamy w pięści dla Beatki. Jak teraz nie przyjmą, to idę i się pytam, co oni do Cb mają. Ale będzie dobrze. Ja to wiem ^^
Jaram się, bo jutro mamy sprawdzian z historii z połowy podręcznika, to jest ponad 100 stron i 3 działy. Nie no, nie narzekam :/