Dzisiaj przypomniały mi sie trochę czasy gimnazjum o których juz dawno zapomniałam. Nie był to najszcześliwszy okres w moim życiu. Tak naprawde jedyne co pamiętam to malowanie witraży i żywe kopię Wyspiańskiego. Nawet wtedy lubiłam kolor niebieski może dlatego Norman spodobał mi sie na sylwestrze? W obrazie znałazłam błędy powinnam być bledsza no i ściągnąć wisiorek nasza nauczycielka całkowicie nie dbała o szczegóły oczywiście do wykończenia przydały mi sie moje podkrążone oczy... Aleksandra jak widać też dzielnie działała na rzecz szkoły która zryła mi psychike i samoocene ale za długo by mówić.
Z