love...
love...
love...
love...
love...
love...
love...
love...
love...
love...
love...
love...
love...
love...
love...
love...
love...
love...
love...
love...
love...
love...
love...
.........
.........
.........
.........
.
ale ja Cię nie nawidze...
ale ja Cie kocham...
to ta piepszona ambiwalencja udowadnia te uczucia...
Ty oferujesz mi nienawiść...
wcale nieświadomie...
ja zawsze nie będę sie męczyła dla Ciebie...
musisz to zrozumieć i sam walczyć o tę miłość...