No tak weekend się kończy , a tydzień się nie zapowiada za fajnie:
-najpierw niemiecki i opisywanie jakiegoś pokoju czuję , że polegnę,
-a potem jeszcze lepiej 3 dni próbnych nie było by tak źle ale są one na ocenę więc trochę lipka.
Do kościoła dzisiaj nie poszłam , no szkoda.ale są komunie i mi się nie chce.Wywiadówka, NIE!!!! Jedyna myśl pokrzepiająca to to ,że za 2 tygodnie wycieczka, a jeszcze wcześniej ognisko.