Wiem, że sie mnie tu nie spodziewasz, HOHOHOHO. Dawno nie czytałaś moich REFLEKSJI, w sumie to od.. lutego? Właśnie tak. Piszę, bo mi się nudzi, a Ciebie "ni ma i ni ma i ni ma". Wszystko przez Ciebie. pewnie sobie teraz hasasz gdzieś po gminie, ewentualnie poprostu siedzisz na dupie w domu i oglądasz yt. Widzisz, ZNAM CIĘ NA WYLOT. W sumie to nie mam nic ciekawego tutaj do napisania, więc jeśli ktoś ma ciekawsze zajęcia to ctrl + W. Tak, wiem, że czytasz to tak KLIK i jest Ci bardzo mnie żal. Wiem, że tak samo jak ja czekasz na 28 czerwca i wtedy już będziemy bardzo szczęśliwe. <3 Mimo to, przeżyłam te 3 lata w tym psychiatryku dzięki Tobie. Bo przecież wszystko co najgorsze to Wiola i Paulina. Heheheheszki, nasze " upomnienie wychowawcy" i wzywanie Pani Moniki&Asi do szkoły. Milion godzin spędzonych u Pani Pedagog. Było źle - to mało powiedziane. Ale dałyśmy rade, nie? Od zawsze myślałam jak to będzie, jak skończymy gimnazjum i sie rozejdziemy, ha. Nie myślałam, że znowu pójdziemy do tej samej szkoły. No tak, nie wyobrażam sobie, gdybym miała iść bez Ciebie. To takie, wiesz... BEZ CIEBIE NIE IDE. Tak, właśnie teraz przypomniał mi się sylwester. Najlepsze zakończenie 2012 i przywitanie 2013 roku, mimo wszystko. Potem luty. No i wiesz dobrze jak było i rozumiesz mnie w 100 %. Jedyne co mogę to podziękować Ci za praktycznie cały luty. Wszystkie długie wieczory, spędzone na fejsie i wspólnym ryczeniu. TAK. Twoje słowa serio dużo mi pomogły. I dlatego teraz jest tak a nie inaczej. Wiem, że bardzo Cię denerwuje kiedy mówisz, żebym wbiła do Ciebie, ale mi się nie chce i proszę Cię przez następne 69 godzin, żebyś to Ty wbiła, bo masz 5 min drogi. Po czym jednak przyjeżdżasz i chodzimy po całej metropolii bez celu. Tak i nasze chore fazy, refleksje i w ogóle jakaś dziwna choroba, ZOSIU. Taaak, wiesz o co mi chodzi. hehehszki. No bo kto jak nie my ucieka przed dziwnym autem w lesie, boi się wracać do domu na rowerze, bo policja pod sklepem, siedzi na boisku do kij wie której, jeździ na rolkach na środku drogi, wpada w kałuże, siedzi pod sklepem, niczym 60letni faceci pod wpływem alkoholu, nie chodzi do szkoły, bo " Paulina/Wiola nie idzie ", chodzeni niewiadomo gdzie, bo akurat jest za gorąco żeby iść na chemie, mówi o kimś, kto od dłuższego czasu idzie za nami, chociaż nie wiemy o tym, jeździ do Krk, tylko po to, żeby pochodzic nad Wisłą, gubi się w Krakowie, poznaje dziwnego faceta w gk, po czym mówi, że jest z Gdańska, dokucza sobie ol dej ol najt, siedzi na opoooooooooooonie, jeździ w gooolfie/polo/corsie? kto jest tak głupi jak my? Moja wena twórcza właśnie się skończyła, ponieważ zaczęłam oglądać RANCZO. Tak więc na koniec, chciałabym napisać, że dziękuje Ci za te 6 lat czy kij wie ile i w sumie to jesteś najmądrzejszą blondynką jaką znam i Cię bardzo lofciam, opsops. <3 ps. Tak wiem, że mam w ryj za nocie : * / w.
GRUNT TO SIĘ NIE PRZEJMOWAĆ.