11 sierpnia

takie znad Firleja z Krzysztofem robione przez Sławka :)

kolegom z Dęblina się nudziło więc trzeba było przyjechać po Pate do Puław żeby pojechać nad Firlej :P haha^^

I tak nie doczekaliśmy na Kombi bo kuwa zrobiło się zimno :)

ale w sumie dobrze bo na naszym miejscu gdzie siedzieliśmy wcześniej później utonęło 2 chłopaczków ;/ dżizas :( [*]

następnie od 22 do 2 w nocy z Kamilem senas filmów o duchach :D

no i padaczenie :D

ZIEMOWIT PĘDZIWIATR zapowiadający pogodę był the best :D haha^^

ogólnie niedziela była fajna :)

w poniedziałek trochę nudy no jak to tak można

we wtorek to samo :/ miałam się spotkać z jednym wariatem ale niewypał

dzisiaj urodzinowe Kasiuni mej ;) więc jest giciaście ;)

a jutro do Opola z Matim znowu :D aaaa^^

Wiedziałam że doczekam dnia aż się rozstaniecie ;)

A teraz oczekuję Marcinka ;* mrrr

"Bo ja tańczyć chcę"