Słuchajcie, mam pytanie.
Ze względu na to, że przed rozpoczęciem diety miałam napady i czasem moje bilanse sięgały być może nawet 4000kcal.. A teraz zaczęłam spożywać(od tego tygodnia, znowu, eh) około 1200, to normalne, że mam zawroty głowy, trochę mi słabo
i mam wahania nastroju? Przejdzie mi? Co mam zrobić?