hej kruszynki ;*
siedze sobie w jakimś duuużym dresie grubych skarpetach i popijam herbatę,dziś jest deszczowo więc nic mi się nie chcę ale lubie takie dni bo w domu jest jakoś tak przyjemnie.Wf zaczyna mnie przerazac ciagle cos robimy wychodze z niego taka umęczona,ze porazka,ale chociaz jest plus bo spalam SADŁO. http://www.youtube.com/watch?v=XJGcUyCssUg&feature=player_embedded jej ciało i to jak się porusza motywuję mnie do odchudzania i to bardzo :D
BILANS:
ś:pół kromki ciemnego chleba dla diabetyków i 3/4 opakowania wiejskiego light
2ś:niecałe jabłko i małe ciemna razowa bułka z szynką
o:troszkę fasoli
p:2 kromki tego chleba z plastrem szynki i pomidora
k : nic
ps macie pomysł na niedzielny obiad ? żeby mama nie wyskoczyła mi z jakimś tłustym schaboszczakiem.