7 luty - dzie 2

Hejkaa! :* 

Jestem mega szczęśliwa nie wiem dlaczego ;D

Zazwyczaj podczas mojego odchudzania byłam zdołowana !

Ale nie teraz! Wszystko jest na odwrót chce mi się biegać ćwiczyć !

No mówie wam nigdy nie byłam tak zmotywowana może to dlatego że dopiero 2 dzień za mną ?

Postawiłam sobie cel i go osiągnę! :)

Dzisiejszy dzień był super <3 :D

Odmówiłam koleżanką i kolegą wspólnego wypadu na działkę w Sobotę bo wiem jak by się on skończył :)

Dużo jedzenia niezdrowego + picie :D

Nie dziękuje :)) Wolę pobiegać po plaży :)

Wf to jakaś porażka wyszłam z niego na czworaka ledwo co się ubrałam hihi ^^

Ból mięśni w dalszym ciągu jest :(

A więc dziś zjadłam :

Śniadanie : 2 chrupkie pszenne , 6 plastrów ogórka + kubek czerwonej herbaty

2 Śniadanie : nic

Obiad : malutki kawałeczek kotleta z białego mięska , ryż + sałatka + herbatka czerwona

Kolacja : parówka + 1 chrupki pszenny + 2 plasterki ogórka

[śniadanie i kolacja taka jak wczoraj bo nie ma w czym wybierać :( ]

Ćwiczenia! :

2 x [30 brzuszków , 20 przysiadów, 50 skłonów , 50 rowerków,50 pajacyków]

+ 2 x 50 brzuszków

+ćwiczenia na wf!

Wszystko co do tej pory mnie motywuje :

- plakaty nad łóżkiem <3

-myśl o tym jaka mogę być chuda w wakacje <3

-zeszyt z wypisanymi cytatami motywującymi!

-OCZYWIŚCIE WY SKARBY <3

-Myśl o dziewczynie mojego brata ; o  90kilo żywego tłuszczu aaaaa! ja nie chce być taka!

Wszystko co postanowiłam!:

-Schować wagę ... i stanąć na nią dokładnie 12 lutego :)

-Nie poddać się za cholerę!

Jestem z siebie ogromnie zadowolonaa! :)

Buuuziaczki Skarby :***!

Jedz aby żyć , a nie żyj aby jeść!

Nie rezygnuj z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie!

Aby figurę mieć patyka , potrzebna dobra gimnastyka! ; p

Pełne usta a dupa tłusta!

Słodycze - minuta w ustach , godzina w żołądku , całe życie w biodrach