Pielęgnacja cery zimą

Cześć dziewczyny ;)

Chcę Wam przedstawić moją pielęgnację zimową dłoni, cery i ust. Zimą powinnyśmy szczególnie dbać o naszą skórę, a w szczególnosći o cerę bo jest ona cały czas na wiechrzu i jest najbardziej narażona na przesuszenie. Dlatego musimy ją odpowiednio  nawilżać. Ja do pielęgnacji mojej cery nie tylko zimą ale cały rok używam olejku arganowego który nakładam na noc zamiast kremu na twarz oraz pod oczy. Od niedawna zaczęłam używać masła shea (karite) które nakładam rano przed nałożeniem makijażu. Przy mojej suchej cerze sprawdza się doskonale. I nie wywołuje u mnie efektu świecenia. W dodatku posiada naturalny filtr co bardzo mi odpowiada bo wiem że moja twarz jest chroniona także przed mrozem. Tutaj znajdziecie więcej info na temat tego specyfiku POLECAM !   http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=34117   .

Boję się używać typowych drogeryjnych kremów do twarzy, większośc z nich posiada w swoim składzie wodę a woda z mrozem na dworze to niezbyt dobre połączenie. Nalezy wtedy odczekać kilkanaście minut aż krem dobrze się wchłonie. Przerzuciłam się także na inny podkład, a raczej krem BB. Który jest bardzo jasny i mocno nawilża, posiadający także filtry. Wg mnie taki krem koloryzujący idealnie sprawdza się na taką porę roku .

Nie zapomnijmy o nawilżaniu naszych dłoni, zawsze lubię mieć w torebce jeden z kremów do rąk i rękawiczki oczywiście .

A teraz usta. Przed wyjściem na dwór zawsze smaruję czymś usta, a na noc nakładam  zbawienny dla mnie CARMEX.

A  wy w jaki sposób  pielęgnujecie swoją skórę ?

Macie jakieś sprawdzone sposoby ?

 buziaki :*