Hej ;) wiem, że miałam dodać jakieś zdjęcia porównawcze z ostatniego miesiąca, ale wybaczcie- jednak ich nie dodam. Jeśli mam zrobić jakieś podsumowanie to po prostu powiem tak, że ja nie widzę zmiany patrząc na te zdjęcia, nie widzę ich. Były robione jedne telefonem, drugie kamerką, bo akurat nie miałam czym to pewnie też źle wpłynęło na ich widoczność. W każdym razie widzę jakąś tam drobną zmianę patrząc w lustro. Jakby nie było jest 3,5 kg mniej, a jeśli chodzi o centymetry to przedstawia się to tak, że:
talia- spadło 4 cm
brzuch zmierzony na wysokości pępką- spadło 6 cm
biodra- spadło 4 cm
udo w najgrubszym miejscu- spadło- 3,5 cm
udo tuż przed kolanem- spadł 1 cm
łydka- bez zmian 39 ;/
Więc tak jak widzicie jakichś spektakularnych efektów październik mi nie przyniósł, ale jednak coś tam w tych cm jest mniej i na wadze, czego kompletnie nie mogę zobaczyć wizualnie na zdjęciach.
Generalnie łapie mnie przeziębienie, wczoraj odpuściłam trening, ale dziś już chcę poćwiczyć... Nie wiem czy starczy mi sił, ale mam nadzieję, że się rozkręcę do wieczora, bo na razie to ledwo się zwlekłam z łóżka. Czuję, ze choróbsko mnie rozkłada, ale nie dam się ;)