Góralka na padoku <3
by: Krysia czyli jeden z dwóch najlepszychfotografów w stajni (ten drugi to OCZYWIŚCIE Pat)
Nie pisałam ponieważ ani nie miałam o czym ani nie miałam czau ani natchnienia... Ale, że została mi zagrożona śmierć jak nie napisze (KRYŚKA!) to postanowiłam coś skrobnąć xD
Wczoraj trening z Terenią :) drążki i małe skoczki, dokończyła Krysia boźle się poczułam :(. Nieźle jej szło :D
Dzisiaj tez z Teresą... byłam katowana półsiadem, ale to odbrze może się naucze jeździć... skakałam 95-100cm najwyżej.... Chciałabym już lato by wyżej poskakać :3
Jak zawsze nocowałam z soboty na niedziele :) z Kazią <3, dołączyły do nas spontanicznie Krysia, Wera i Pat :). Nic się ciekawego nie działo, oprócz tego, że GIGUŚ LEŻAŁ xD
* * *
Jeżeli chodzi o sprawy sercowe to się dość mocno pokićkały przez moją tak zwaną "przyjaciółke"... tsaa
baydream