Fałszywe mordy , które były ze mną
Dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą .
Nie oglądaj się , trujący jak bluszcz , ludzkich uczuć mur spycha Cię w dół .
Serce pęka w pół .
Mgła już opadła , wszyscy zawiedli ,
Rozczarowanie to chleb powszedni .
Dwa palce przy skorni - puść w ruch tą ruletkę .
Znów zabijasz swego Boga , kryzys wiary .
Są rzeczy , nad którymi nie mamy władzy .
Kto odwróci pierwszy wzrok , czyj runie plan ?
SPIDERMAN - LAURA !