Wczoraj,nic praktycznie nie było takie jakie miałobyć.
Niektóre osoby nas wystawiły, niektóre do nas doszły.
Troszkę humorek miałam zrabany i przez to płakałam (i Misia też),
ale później już było dobrze ; )
Tylko non stop ta głupia głowa -.-
Tak bolała ; c
Ogólnie to chociaż rozmowa była z nią szczera i bk i wg x D
Już odliczam ^_^
Jeszcze tylko:
12 dni do wieczorku
13 dni do przylotu Maciusia
19 dni do urodzin
20 dni do ślubu
26 dni do wakacji *O*
Tak malutko już tego zostało ; )
Czas taak szybko leci ; )
Dzisiaj- zmuła, jak to w niedzielę ; c
Nawet się dzisiaj nie ogarniałam, bo po co.?
I tak co chwilę leżę albo siedzę na necie.
"To właśnie te Twoje myslenie,
rozje*ało moje serce."
Ja też chciałabym czasami poczuć się kochana ; c