Przedwczoraj byłam w Łąkach z Wiktorią i Pauliną. :)
Pojeździły, poszłyśmy w teren, porobiłam im zdjęcia, udany dzień.
Wczoraj nic się nie działo...
Dzisiaj wstałam 5.20 i poszłam biegać, jak wróciłam to znowu poszłam spać. ;)
Koło 17 przychodzą do mnie kuzynki na pizzę.
Jutro może pojadę do Lublina, zobaczymy.