Każdy ma takle chwile, że w duszy deszcz pada
Jedyne, co chciałoby się teraz płakać
Nowy sens nadać, spokój oddechem
Przyśpieszonbe serca bicie, życie na krechę
Tyle chwil, w których myślałem, że to koniec
Smutna twarz w dłoniach dziś ukryta
Te same myśli, ale inny sens wynika
Kolejny dzień, ten sam wpis do pamiętnika
Przeszłość mija jak migawka flesza
Chcę czuć smak życia na swoich ustach
Kolejna kartka, ale ona jest już pusta
Te same dni, tak ja rekurencję w lustrach
Te same sny, chociaż każdy z nich jest inny
Znów spływają tak jak strugi deszczu z rynny.