Gdyby tak można zostawić wszystko,i udać się w podróż incognito. Zostać żebrakiem albo pijakiem, zostawić materialną przeszłość...
Nic nie budować, cieszyć się życiem, wsłuchać się w ludzi i ich pragnienia, budzić się wtedy, gdy wstaje słońce, nie mieć niczego oprócz cienia...
Gdyby można tak zostawić wszystko, co dotąd znam, wiedzieć, że tam gdzie ja, jest mój dom. W oczach mieć cały świat, podróżować wolnym, nie liczyć lat, wiedzieć, że tam gdzie ja, jest mój dom...
Wsłuchać się w kamień, pogadać z drzewem, i z każdym bogiem być bardzo blisko, nie czynić dobra i nie przeszkadzać, poczuć, jak wokół tętni wszystko...................................................