Kiedyś to dopiero śliczny byłem.
***
Nie mam marchewki i kija, każdy dzień przynosi zmianę,
Ważne, że mam gdzie kierować myśli o czwartej nad ranem.
Wiem, że było przejebane, ale wszystko ma swój koniec,
Dopiero uczę się gamonie anulować agonię.
Czy to w dobrym tonie tak nagle zmienić klimat?
Nie zamierzam nic kończyć, ale bardzo chcę zaczynać.
Zdarzało się przeginać, biorę odpowiedzialność,
Ocieranie się o sprawę karną nie poszło na darmo.
AJKS - Z.S.N.B.D.
***
Właściwie to na obecną chwilę nie mam wam nic sensownego do powiedzenia.