26.01.

17 lat

10 lat

4 lata

Zaczęłam liczbami choć z matmy nigdy mistrzem nie byłam i gdybyście poprosili mnie o dodanie wszystkich liczb zrobiłabym głupia minę

I zaczęłabym wszystko powoli dodawać w myślach i na palcach alby wreszcie zadowolona powiedzieć

że to ileś tam choć wy 2 minuty wcześniej powiedzielibyście tą liczbę.

Ale te liczby są bardzo ważne.

Ważne są właśnie tego dnia.

I w tej notateczcę nie mogłabym ich ominąć

Po pierwsze 26.01 to oczywiście jest dzisiejszy dzień,

Ale co poza tym robi z tej daty datę ważną.

A otóż tego właśnie dnia urodziła się moja kochana najcudowniejsza i najwspanialsza przyjaciółka.

Druga liczba to lata które teraz posiada

Tak. Paulinka jest już starą dupą

Już coraz bliżej do emerytury i do sztucznej szczęki w szklance

Coraz bliżej do małżeństwa

Do 3 dzieci

Do 8 godzin pracy

Do wyjazdów ze znajomymi ze studiów

Do opuszczenia rodzinnego miasta

Do pożegnania się z nami

10 lat to czas jaki już znam Paulinkę.

Tak. To całe 10 lat,

Choć na początku się nie przyjaźniłyśmy bo ty byłaś kujonką i kolegowałaś się z Mariką Cyniak ;D

I teraz najważniejsza liczba,

Jest to czas z którego mam najwięcej wspomnień związanych z Tobą.

Jakieś 4 lata temu,gdy przeznaczenie zaprowadziło nas do tego samego gimnazjum razem z Olgą i Mają,zaczęłyśmy się przyjaźnić.

Na początku może nie było idealnie

Ja jeszcze wtedy nie odżyłam na nowo i byłam trudna

Ty bardziej wtedy dogadywałaś się z Olgą.

Bardzo wam wtedy zazdrościłam.

Ale też byłam zazdrosna

Ja jeszcze wtedy byłam za mało pewna siebie.

W pierwszej gimnazjum ty wyglądałaś jak ostry metalowiec

Pamiętam jak Inka mnie spytała jakiej muzyki słuchasz

No to powiedziałam że raczej hip hopu a ona się wtedy chooleprnie zdziwiła

Bo była pewna że słuchasz wiesz,Korna slipknotów itd.

Potem było już coraz lepiej.

Razem stawałyśmy się bardziej pewne siebie i wogóle.

Za nic nie oddałabym tego czasu które spędziłyśmy razem.

Z Olgą czy bez Olgi.

No po prostu cię kocham ;*

I chciałabym żebyśy już ak forever and ever  były przyjaciółkami.

Żebyśmy jak już będziemy emerytkami spotykały się przy cherbatce i ciasteczkach i wspominały jak byłyśmy młode.

I żebyś była taką odlotową babcią.

A teraz trochę mniej przyszłościowe życzenia.

Żebyś była szczęśliwa.

Nie ważne z kim i dlaczego.

Ważne żebyś była.Tak zawsze.

Nawet jak będziesz miała jakiegoś doła czy ktoś cię zrani.

TO żebyś się tym tak bardzo nie załamywała.

I pamiętaj że w takich momentach zawsze możesz na mnie liczyć i na Olgę też

[ale to sobie już chyba w pełni wyjaśniłyśmy w łazience Krzysztofa ;D]

Taki mi się cytacik przypomniał:

"Żeby W****** huj w dupę

Żebym była z W******

Żeby Misia była z M******

Zeby Paulinka  była z...yyy...."

I nie ważne jakie imiona będą się kryły pod tymi gwiazdeczkami.

CHociaż od tamtego momemtu cholernie dużo się zmieniło.

I te imiona wtedy wypowiedziane bądź w twoim wypadku nie wypowiedziane z wiadomych przyczyn [;D]

już nie są dla nas zupełnie ważne.

No i oczywiście ci życzę żebyś już nie trafiała na idiotów z czerwonymi twrzami i innych idiotów ;D

Kocham cię

I na koniec jeszcze piosenka specjalnie dla ciebie ;D

I Love you forever and ever !!!!!! <333