Za wiele się w moim życiu nie dzieje, co zaczyna mnie już nudzić...
..i ten brak motywacji do nauki :| a matura tuż tuż... ;o
Nie rozumiem.. tak bardzo chciałabym iść zabawić się w ten ostatni tydzień karnawału, ale wciąż ktoś lub coś stoi mi na przeszkodzie... już nie wiem co zrobić, by było dobrze...
Ja chcę SEVEN !
Czegoś mi wciąż brakuje i czegoś jest wciąż za dużo w moim życiu... jeszcze nie wiem o co chodzi dokładnie, ale pracuję nad tym..
Irytują mnie dziwne zachowania ludzi, wciąż marzę o czymś innym, myślę co by było, gdyby... żyję złudzeniami... choć zawsze byłam pozytywną realistką, jeśli coś takiego w ogóle istnieje...
...
Dzień trzeci diety.. oczywiście w mojej diecie znalazło się miejsce na kilka pączków, w końcu Tłusty Czwartek... ale już kalorie zostały zbite brzuszkami, wyginaniem się i 20-minutowym bieganiem.. :) bo jak mam schudnąć 8 kg do wakacji (wierzę, że to możliwe) to muszę się poświęcić. :)
I od dziś weekend, bo jutrzejsza matura próbna się nie liczy, to tylko 170 min.. :D
Mimo wszystko: