" pękło w niej coś. wraz z tym wylała się ogromna złość i zawiść, a po całodziennym denerowaniu się została tylko obojętność. obojętność, od której tyle się borniła. obojętność, która zniszczy tą relację. zrozumiała, że już jej na prawdę wszystko jedno co będzie dalej. czas zweryfikuje wszystko to, co się działo i to, co było między nimi.
[...]
chciała być idealna. od jakiegoś czasu czuła jednak, że jedno, jego złe posunięcie, a przestanie trzymać się tej pieprzonej liny, do której jej palce kurczowo przylegały cały czas. przez to wszystko straciła samą siebie. przez próby dopasowania się gubiła wolę walki, aż stoją w tym miejscu, po tym wszystkim, zrozumiała, że już jej nie ma. tyle razy będąc na krawędzi pytała samej siebie "gdzie jest ta dziewczyna, która walczyła do końca, do utraty przytomności?". aktualnie odpowiedź wydawała się jej tak prosta, że poczuła się jak idiotka patrząc na to, że przez pół roku nie widziała odpowiedzi. tamta wola walki poszła się pieprzyć wraz z jej osobowością.
[...]
nie wiedziała i nie czuła już nic oprócz strachu. nie znała powódu. po prostu czuła, że się panicznie czegoś boi. [...] poddała się. nigdy tego nie zrobiła, a teraz? przyszło jej to z dziecinną łatwością. "
ps. kim ja jestem?
Inni użytkownicy: paczeolihebygunmagda2025aikata13veryverydreamluko1995mateuszkaminiarzopplpagangodpatiizdoongmailcomlukas19956
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gd;) patrusia1991gdJa nacka89cwaWieczór nad jeziorem andrzej73... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24