No tak trzymajmy sie razem : )
A więc tydzień w Żorach zaliczony : ) Był zapieprz,były zakwasy,było zmeczenie,były szaleństwa,jednym słowem było wspaniale :D :D
Te trzy dni przerwy to za mało.
Teraz zaczynamy od poczatku cały zapieprz całe 5 dni w Bobowej. :) Miejmy nadzieje ze nie bedzie tak źle i,że nawet drabinki nie popsuja nam humoru.
Do nastepnego ;D
Tylko obserwowani przez użytkownika baleron11
mogą komentować na tym fotoblogu.