Zdjęcie zrobione przez mojego ukochanego Lewq
pierwszy dzień wakacji 2008 ;D
a na zdjęciu widnieje Stiven i Bartosz, który w nim siedzi :D
nom.
nie byłam wczoraj w kinie bo moi rodzice się znowu posprzeczali...ale odbiliśmy sobie dziś :D
siedziałam u B. :D oglądając jakiś horror, który miał być klasyką filmową okazał sie kiczem
trafiłam na bardzo kochanego i wyrozumiałego mężczyznę :)
walentynki obchodzimy za tydzień w sobote :))
złe emocje opadną
mniejsza komercja
mniej ludzi wszędzie
itp.
ale to nie jest tak, że ja jestem jakiś dziki babmus i nie lubie święta zakochanych :D
po prostu w tym roku rodzice, te sprawy...
słońce...hmmm....jest piękne
ooo moje mp4 nauczyło się latać awr. zgubiłam ulubionego kolczyka
prawie jak telefon... ;p