Nastepny rysunek z BLEACH [nastepna moja mania]
Ostatnie tygodnie byly zajebiste zero uczenia 100% zabawy xD
Zaczelo sie jakies 3 tygodnie temy ...
Poniedzialek - [prawdziwy spontan] wagary -> Kamionki -> kilka piw -> Ferbas tak pijany ze spadajac z lawki podarl sobie spodnie xD
Sroda - skrucone lekcje -> z nudow spowodowanych czekaniem na zoltoczerwona smierc wypilismy sobie z kumplami po piwku
Piatek - [juz nie spontan] wagary -> Kamionki -> Starogardzka -> Ferbas znow tak pijany ze trza ja bylo prowadzic z powrotem
Poniedzialek - wagary -> w sumie to nie pamietam gdzie sie szlajalysmy ale wiem ze to bylo w Toruniu xD
Wtorek - wagary -> ladne kilka godzin spedzonych w CinemaCity [jak nowoczesne menele]
Sroda - wagary -> przejazdzka do domu Ewy -> kilka lykow Finlandii rzurawinowej -> przyjazd Qkiego
Czwartek - wyjazd na zlot Fretek do Wagrowca
Piatek - impreza -> litrowa Zubrowka wypita prawie w calosci przez Age
Sobota - leczenie kaca -> pobudka 9 rano i litrowy Bols [ po 5 drinkach mialam dosyc i musialam odpoczac] -> 20 ognicho jakis kolo dal mi litrowego Bolsa nie wiem czy byl tak najebany czy chcial cos odemnie
Niedziela - Impreza -> litrowa Finlandia + litrowy Bols [prezent] -> pieski i odlot Agi i Qkiego po karniaku -> jakies 1,5 litra wodki na trzech
Poniedzialek - powrot -> 5 minut w domu i nie moge sie doczekac nastepnego wypadu
Pozdro dla ...
Moni
Condiego
Kaliberka
Qkiego
... i dla wielu wielu innych ze zlotu :[damyrade]
P.S. Chyba sie zapisze do AA