Zima, zima, zima, zima <3 to był jeden z najśmieszniejszych dni w moim życiu ;D chyba tego nigdy nie zapomnę ;p
TO W TYM DNIU ODKRYŁYŚMY COŚ BARDZO ODKRYWCZEGO!!! Po czym rozległy się anielskie pieśni, słońce wyszło zza chmur,
w oddali zaśmiało się dziecko, a gdzieś na świecie urodził się jednorożec. Tyle wygrać!
ahahahaha kocham was <3