Byłem z Robsonem i innymi poszlajać się po mieście. Fajnie było. Robsiu daj mi zimną kurwę :).
Pani psychckid chodzipotorach pod waniliowymniebem.
Kieruje się w stronę skibna by spotkać panią polcciakk , która macynamonnapowiekach, trzyma w ręku haszyszoweciasteczko i nienawidzikwiatów przez co ma ciężkie życie.
Nie mogą się jednak spotkać bo ampwire zapomniała skasowaćbilet więc osobno zaczęły jeśćdeszcz-chcesztez ?