miało być inne zdjecie ,ale nie mogłam sie mu oprzeć
ostatnie tygodnie były dość intensywne jeśli chodzi o wyjazdy :)
Najpierw grzecznie Zielona Góra a potem odrobina szaleństwa :)
Człuchów, Gdańsk,Lubań,Gliwice i Drawno :)
a przed nami kolejne podboje :)
Oby równie miłe jak ostatnie :)
Kochana sister pamiętaj :
,,potrzebne są szare dni
potrzebne niechciane łzy
potrzebne milczące sny
do szczęścia są potrzebne
potrzebny jest ból i strach
potrzebny zwątpienia czas
jak noc, która po to jest
by słońce mogło wschodzić..."