uchhh. jeszcz chwila i tam będę.
zacznę realizować postanowienia noworoczne i po prostu życ.
doszło do tego, że wielce lotnej piotrowej potrzeba x czasu żeby dojść do rzeczy oczywistych.
po co kurwa się starać? o cokolwiek ?
lepiej mieć wyjebane. prościej, zdrowiej, milej.
nie potrzeba mi męskiego ramienia. zążę wyjść z kościoła zanim zemdleję.
nie potrzebuję chodzenia za rączkę. mam ciepłe rekawiczki.
i wreszcie mam swoją wolność,prywatność, majtki tylko dla mnie i dziurę w różowej skarpetce.
uchhh jak dobrze. oczywiście nie jest idealnie tak na 99 pro !
jest tak na 75, a to dużo więcej niż połowa. satysfakcjonuje mnie.
i uj z tym.
jade do ysterajs i tyle