Dawno tutaj nic nie napisałam ale jakoś nie odczuwałam takiej potrzeby. Może to i dobrze.. Ostatnie dni minęły różnie na przemian raz przeplatały się bólem łzami raz uśmiechem i błogim szczęściem które pojawiało się na chwilę a później znikało chowając się gdzieś głęboko.
Zrobię porządek w folderach.