I czy jest sens wspominania czegoś co już było? Nie wiem.... może i nie ale przecież nie można tak poprostu zrobiś sobie restartu. Takiego przycisku to mi nie wbudowano i może i dobrze. Co się namęcze to się namęcze i mam nadzieje, że w końcu się czegoś naucze i deja vu mi się urwie w końcu...
Sesje czuć w powietrzu , a to powietrze cięzkie jest jak nigdy. No ale jak nie my to kto? Jak nie tu to gdzie? jak nie teraz to kiedy? Wszyscy zdadzą wszystko za pierwszym razem i będziemy sie bawić na praktykach:))
"... Refugee, I'm an enemy of your belief, Don't hate me, because I disagree..."