Nie było mnie tu ponad miesiąc. No coż - bywa. Dużo się wydarzyło przez ten miesiąc... Taaaa. Wyobraźnia ludzka nie zna granic przyzwoitości. ;] Każdy mówi i wierzy w to co chce, nie prawdaż ? Ale nie żaluje, że jest tak, a nie inaczej. W szkole delikatnie mowiąc zajoooob. Korepetycje z chemi umilają życie jeszcze bardziej. ;) Pare udanych weekendów rekompensuje długie, ciężkie tygodnie. Wracam do lektury 'zdążyć przed panem bogiem'.
chcę dać z siebie wszystko i chcę też wszystko dostać.
szkoda, że nie umiem wszystkiemu sprostać.
i przykro mi też, że nikogo nie zawiode, jeśli dziś powiem, że już nie mogę...