photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LISTOPADA 2014

permiss

chciałem jak Jan Baptysta upiększyć nasz świat dla siebie,
przez ciebie nie rozumiem go jeszcze bardziej,
wybacz że jest zbyt idealnie i za dobrze
i to że mamy problem bo nie zmienię się na gorsze,
często jest że mijamy się w naszym małym świecie,
a przecież to my znamy siebie najlepiej,
dziś patrzyłem jak śpisz wsłuchując się w twój oddech
który krzyczał do mnie że już nic tu nie jest proste,
duszę się i choć się staram brakuje mi tlenu,
chciałbym mieć legendę do mapy twojego charakteru,
chciałbym cię zrozumieć, ale się gubię,
to cienka linia gdy twój uśmiech nagle zamienia się w burzę,
przez to widzę ile między nami różnic
znów ta cienka linia podzieliła nas jak równik,
znów musiałem się wkurwić wiem takie jest życie,
ale z małego problemu robisz problemów galaktykę,
czasem już nie ogarniam to takie trudne,
Świat się zmienia z biegiem każdej sekundy,
Ranimy się na przemian, a miłość jakoś się gubi.
Zostaje nadzieja, która jest matką głupich.
Że da się wszystko pozmieniać nim jedno z nas się odwróci.
Mówimy sobie, że się kochamy, lecz magia znika,
Boję się, że ta prawdziwa miłość jest tylko na filmach.
Żyjemy w świecie w którym przyśpiesza jak tętno,
Jeśli kochasz, nie pozwól, aby zniszczyła to codzienność.

Mijamy się codziennie i znów nie mamy czasu dla siebie,
Nie rozmawiamy już ze sobą, a nasze życie miało być niebem.

przykro mi cholernie ,

ale to nie zmienia absolutnie nic, pamiętam:)

mineło 10tygodni,77 dni, 1844 godziny.

nie zmieniło sie, nic, z wyjątkiem tego że boli coraz bardziej