Zdjęcia z Alex. :D
Sobota, dni TM. Było wykurwiście! Zanim wszystko się dobrze zaczęło, to trzeba było imprezkę nakręcić. Niestety.. Na Alex alkohol podziałał, na mnie nie. xD na szczęście zanim zaczął się koncert, to już wszyscy byliśmy trzeźwi i bawiliśmy się zajebiście.
W niedziele miałem już tylko jedno piwo, więc obaliłem je, a potem poszliśmy znowu na imprezę. Było spoko. Wieczorem rozmawiałem z ważną osobą..
Obiecuję Ci, że się postaram.. Nigdy nie chcę Cię zawieść i zrobię wszystko tak, jak chcesz. Mam wyjebane na innych.. Nie jesteś sama.. Nigdy nie byłaś. Dziękuję, że mi ufasz.