ostatnio wszystko runelo mi na głowe , choc wądpiłam że tak szybko to nastapi . ;/ rodzina, szkoła,znajomi, prywatność . w wielkim chaosie którego nie jestem w stanie ogarnąć . zabiłam w sobie wszelkie dawne wspomnienia .żyje tym co jest teraz ...z dnia na dzień. i jest gorzej niż wcześniej . ale chyba zapózno zmienic taktykę . Nie wskrzesze wspomnień dawnych uczuć . to sprawia żę jestm pusta ,bez wartości .
to na czym mi zalezy odchodzi z przyspieszonym tempem . ja jestem prowokacją . to moja zasługa . dlaczego ? nie wiem do cholery !!!!!!!!!!!!!;/