I tak to jest jak się ufa starym facetom. Miał urodziny więc już stary, wręcz wiekowy! I tak 4 dni temu popatrzył na zdjęcie i powiedział "oj! muszę coś wrzucić więc teraz ja". Grzecznie przytaknęłam, ale chyba jestem w gorącej wodzie kąpana i jak mówię, że wrzucę rozumiem, że jeśli nie tego samego wieczora to następnego dnia.
Droga electricogirl, prawdopodobnie kiedyś będę jego żoną, ale póki co to jeszcze musi nasz Avtandil się zebrać i oświadczyć;)
Zdjęcia wciąż znad morza. Takie ładne różyczki rosły.
Avtandilku, mimo wszystko kocham Cię;)