ha na fotce mój ryjek tym razem sama;D...
dzie¶¶¶¶.....na rurach OOoooOo;D kiedys nasze ulubione miejsce beztroski zabaw...ale nadszedl czas dorosnac i brutalna rzeczywistosc wszystko zabrala...sepy zniszczyly to co bylo piekne wspomnienia pozostaly lecz z dnia na dzien przestaje pamietac szcegoly te ktore byly wazne te ktore sprawialy ze jest ok....te ktore uzupelnialy calosc..;...
Trudno jest dorastac gdy wkolo sam...brud..telewizja wkolko pieprzy i chce zdobyc ogladalnosc...ludzie pieniadze a co ja chce?
chce zyc a nie istniec....chce moz zyc tak jak sobie to zaplanowalam ale na spontanie trudme...gdy wciaz ktos niszczy twe plany...ale tak ma byc..bys mogl powstac i znow walczyc z przeciwnosciami...koczysz dzien..i myslisz...chcrzanie to kilka dni i skoncze ze soba...lecz budzis zise ranno..i widzisz ze ten swiat jest piekny ale trzeba chciec go wciaz ubarwiac...chce zyc pelnia zycia...nie przejmowac sie niczym....przeciez zycie niby po to jest...po co dal nam bog zycie? zeby tylko wpasc w rutyne i pracowac?
ta niby zycie to nie zabawa...ale mozna bawic sie z zyciem....z roku na rok jestes inym czlowiekiem...moze lepszym moze gorszymmm..
Dziadek moj mowi"Miło¶ć uczy jak żyć"...ja chce podjac sie tej nauki by wiedziec...jak mam zrobic by zyc tak jak chce....;*