najlepszy koniec tygodnia!!!
piątek..nie do opisania, jak było mi miło ;)
a kwiaty piekne..najladniejsze ;)<3
a po tym tygodniu chyba prześpię całe święta..do czwartku zajęcia, weekend praca-nie wierze
ambitnie...XDD premia fchuy
a sylwester..? jeden wielki '?' haha
bo ktoś tu jest jescze bardziej ambitny i w sylwka zasuwa do pracy..:D
jak myśle o 2016 to nasuwają mi się same zle określenia..xD
ale chyba wyjątkowo dużo było momentow, w ktorych bylam dumna z siebie-a jestem rzadko-jakoś to sprawia, że myślę, że może było warto..?
w każdym razie mimo że udalo się i jestem tu gdzie jestem, jakoś chcę sobie udowodnić, że w 2017 dam radę i w maju będę dumna z siebie tak jak w tym roku, a może bardziej? drugie 100% by siadlo..haha;D
ii ostatnio często słuchana...przy pizzy i winie :P
a potem w poniedzialek wyrabiam się na trzecie zajęcia..
świry xD xD xD
aaaaaaa! chcę już lato...<3