Jakoś zdjęcia przyznaję szczerze nie powala aczkolwiek jakie to ma znaczenie? Przedstawia możliwie najpiękniejsze rozpoczęcie wakacji. Mogłabym opisywać te cztery dni i opisywać ale żadne słowa nie oddadzą czasu tam spedzonego, czego dowodem może być fakt, że nie chcieliśmy wyjeżdżać. Kacwapnico bój się, bo jeszcze tam wrócimy (a ja to już za kilka dni<3!).

Czas mija mi beztrosko wypełniony tym co lubię najbardziej. Odpoczywam, oglądam, czytam i co najważniejsze spotykam się z najlepszymi ludźmi. Mam tu baaaaaaaardzo duże zaległości, w tym czasie działo się tyle powiedziałabym epickich rzeczy... czy to Grzędzicex2, czy to np. popołudniowe siedzenia 'na parku' co staje się już chyba tradycją, czy też spędzanie większości wieczorów w centrum naszego uroczego miasta;).

Dzisiaj znów z C. N. i chłopakami, a jutro z tą pierwszą spędzamy dzień na 'dbaniu o skórę' innymi słowy rozkładamy się na działce i leżymy tak póki nie zajdzie słońce.

Jeszcze tylko muszę się zobaczyć z tymi za którymi stęskniłam się ogromnie i będę mogła z czystym sumieniem powiedzieć, że jest idealnie.

Czas odpowiedzieć sobie na najważniejsze pytanie w moim życiu, ale na chwilę obecną muszę jeszcze odpocząć.

Ta część sprawia mi duży kłopot, mam wrażenie że cały zasób słów które znam nie wystarczy by opisać co czuję... Jestem aż do granic możliwości szczęśliwa, wszystko dzięki Tobie. :*

Go to the ends of the Earth for you
to make you feel my love.  <3