Dobry sobie pierwszy dzień wiosny. Przez niesmak obecnej pogody wróciła odległa ostatnim czasem chęć do pisania. Wróciły wspomnienia i przekonanie, że warte są sprawozdania. Bo umysł, choćby najtęższy nie spamięta tych wszystkich wartych pamiętania chwil. To piękne perły, zamkięte dzisiaj w notes chroniony grubą oprawą. To nasze słodkie momenty ubrane w słowa.