Dobre czasy, kochane Wariatkowo !
Wracam myślami do tych chwil często, pewnie za często, cholera..zdecydowanie za często. Ale tak już mam, że w nadmiarze umysł gromadzi rzeczy bezsensowne. Rzecz nie tkwi w tym, że czas dawny nie wart jest myśli. Chodzi o innego rodzaju bezsens, który trudno ująć w proste słowa. Chodzi o to, żeby nie zatracić się w rzeczywistości żyjąc usilnie w roku wstecz. Chodzi o to żeby odnaleźć w sobie drogą tak pasję na nowo i żyć nowym w pełni. A właściwie chodzi o to, że to nienormalnie ciężka sprawa.