Hhahahaha!!!
Nie ogarniam świata. Na prawdę nie ogarniam. Po pierwsze... Jak można dostać mandat kiedy przechodzi się w sumie na zielonym świetle, jedynie co ostatnie kroki na jezdni podczas czerwonego światła...o.O no ale jakoś trzeba dotrzeć na tą 2 strone ulicy...
Kolejna sprawa...o.O Jak ksiądz w czasie spowiedzi widząc mnie pierwszy raz na oczy moze zasugerować, że się puszczam i jestem pyszna po tym jak powiedziałam, że nie byłam x razy w kościele .....o.O O co mu chodziło... ; o Miał nadzieję na jakieś pikantne historyjki czy jak ; o
Ostatnio chyba się marnuję, z dnia na dzień sobie uświadamiam to coraz bardziej. Nie jest to fajne uczucie, nikomu nie polecam.
odnoszę wrażenie
że długotrwały związek międzyludzki
nie opiera się na stronie biernej:
być sobie pisanym
w grę musi wchodzić
czynne i codzienne
pisanie się sobie nawzajem
nawet wtedy
gdy boli ręka...
szczególnie wtedy.