nie lubiee

z Daguą na informatyce *.*

nie mam zdjęć, jedyna moja nadzieja tkwi w kamerce wbudowanej w netbooka, ale za cholerę nie umiem jej włączyć.

lol, lol, lol. nigdy nie miałam smykałki do opanowania elektroniki ihehie

ostatnio nie umiem się tak totalnie wypowiedzieć, wszystko kończy się źle, a ja już nawet nie mam ochoty by temu zapobiec

to jest totalne pasmo porażek w każdym calu.

i nawet już w TEJ SYTUACJI to wszystko mnie przestaje ruszać. naprawde nie mam już ochoty dawać z siebie 80%, bo w tym przypadku Ty dajesz 20% ( ha, taki ze mnie szalony matematyk, szkoda tylko, że w czwartek polegnę na funkcjach, hie ).

i to już naprawde nie jest kwestia mojego uporu i tego, ze chce Ci cokolwiek pokazać. mi już nie zależy na takiej znajomości, jeśli ma być dalej tak jak jest. chce żeby było tak jak kiedyś.

najwyraźniej za dużo chcę.

PROSZĘ O MAJÓWKĘ, WEEKEND CZERWCOWY POZNIEJ ANTONIN, GRECJE, JUŻ! *.*

klik