wyjazdy

Noc noc noc.

Kasia wygrzewa fotel siedząc na balkonie.

K: Angela, chodź na balkon.

Angela gotowa do snu wygrzewa łóżko leżąc w nim.

A: Nie, Kaśka ja śpie! Nie budź mnie.

Kasia się nie poddaje.

K: No Angela, chodź. Wiesz jak świetnie wieje?

Angela unosi powieki do góry i widzi biały sufit.

A: Nie ide!

Kasia postanawia jakoś ożywić Angele i wysyła jej sms'a

sms do A:   :cwaniak2:

sms do K: Bogdan

sms do A: Ale co Bogdan?

sms do K: Po prostu, Bogdan.

sms do A: Ale po prostu, czy poprostu, Bogdan?

sms do K: Wystarczająco, Bogdan.

Nie mija 15 sekund.

A: Dobra, ide ale zrób miejsce na moją kołderke

Kasia zastanawia się co ma na myśli Angela.

Angela pakuje pod pache koc i wychodzi na balkon. Rozkłada go sobie na płytkach balkonu i wraca po kołdre. Po powrocie kładzie się wygodnie na kocu i przykrywa kołderką.

A: Dobra, nie budź mnie. Będę tu spała

K: OK.

szaleństwo Angeli o.

Kasia i Angela nad morzem