Szczęście jest wartością nietrwała. Raz jest, obrócimy się i już go nie ma. Jest ono delikatne jak piórko które spada...Szczęście jest dla każdego z nas czymś innym. Dla niektórych dostanie się na kolejnego etapu w konkursie. Nawet dostanie oceny bardzo dobrej lub dopuszczającej jest szczęściem. Jest to termin trudny do zdefiniowania. Ja uważam, że jestem szczęściarą, gdyż mam kochającą rodzinę, wspaniała 5 przyjaciół(D.A.M.M.A.). Nawet moje wyniki w nauce mogę do tego zaliczyć. Dla Was szczęście to coś innego- normalne.
Zgadzam się z teoria Arystotelesa, w sprawie szczęścia, a mianowicie. ETYKA NIKOMACHEJSKA, zawiera definicję szczęścia. Według Arystotelesa szczęście to działanie zgodne z naturą, rozumem i duszą. Ptaki są szczęśliwe latając. Do natury człowieka należy przede wszystkim myślenie i tworzenie organizacji politycznej, najszczęśliwsze jest życie filozofa lub męża stanu.Szczęście to nieustanna praca, gdyż ten, który nic nie robi, szczęścia nie osiągnie. Jednak we wszystkim, co się robi, należy zachować umiar, jak i we wszystkim. Zasada złotego środka. Arystoteles twierdził, że aby móc osiągnąć szczęście, nie wolno popadać w skrajności. Najlepszym wyjściem jest właśnie znalezienie pewnego kompromisu między nimi. Należy znaleźć równowagę między wadami, a zaletami...a
Szczęście nie jest kolorowym motylem, za którym musisz pobiec, jeśli chcesz go złapać. Szczęście jest jak cień: podąża za tobą nawet wtedy, gdy o nim nie myślisz. - Phil Bosmans
Cnota to złoty środek między dwoma występkami. - Arystoteles