nie no to bylo udawane, przeciez nie wwalilaby, sie z moim wielkim dupskiem na takiego malego konika. biedny buly w kazdym razie.
dzisiaj w pracy troche wesolo troche nie. zmeczona jestem dzisiaj bardzo, wiec ide spac, bo ja jutro od rana na kuchni a agat na barze. ale bedzie gitnie, tak jak zwylke. jakby co to mamy dzwonic. z reszta jak my nie damy rady, to kto da?
slodkich snuff xD
- ty nie masz nic do stracenie
- a ty co masz?
- ja nie jestem taki jak on, ja ten nie moge
- co to znaczy, co masz do stracenia?
- moje zycie.