Chyba wpadnę w depresję jak stąd wyjade,kocham Holendrów ale to jednak Berlin nadal jest moim ulubionym miastem Europy.
No i ogromnie podoba mi się że tu można pić na ulicy. Tu chodzi mnóstwo ludzi z piwem w ręce a agresji i buractwa prawie wcale
Wrócę!